niedziela, 1 grudnia 2013

Czasu brak...

Jak widać, nie tylko blogg "zdechł", ale i wena gdzieś wyparowała. Po prostu zupełny brak czasu. Jedyne, co się udało, to spuściłem olej, rozebrałem znów cieknący silnik i tym razem nie żałowałem czarnego, paskudnego, temperaturo-odpornego silikonu (którego nie cierpię, ale takie życie) i wcześniejsza, wycinana przeze mnie uszczelka z profesjonalnego materiału została zastąpiona niby na wzór oryginalnej - papierową. Zobaczymy, jak zaleję, co będzie się działo.
A za robotę się niedługo wezmę, oj wezmę...


p.s. Z ciekawostek, ze znanej wszystkim strony sprzedażowej zaciekawiła mnie aukcja dźwigienki ssania - poszła za 78,00zł plus dostawa - kosmiczne pieniądze. Replikę kupiłem za 40,00zł...

8 komentarzy:

  1. Ja kiedyś za taką dźwigienkę zapłaciłem 80 zł plus wysyłka, a później kupiłem zapasową za 40 zł (replikę), jak to dobrze być zapisanym do forum o danej specjalizacji.
    Silniki wszystkie jakie składałem, a było trochę tego, składałem tylko i wyłącznie na papierowe uszczelki z dodatkiem towotu i nigdy nie miałem sytuacji jakiegokolwiek przecieku, czy pocenia się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Hej :) Bierz się do roboty :)
    Sezon zbliża się wielkimi krokami :):):)
    Pozdro i wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=bKm7peQh0nw

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahahahahahah - dobre, naprawdę dobre. Ten film, jak i autor ma potencjał. A do tego z Przemyśla, czyli prawie sąsiad. Bardzo mi się podobało! Jak się poskładam ze swoją zwierzyną, to będę zabiegał o kontakt...
    A przy okazji mamy Nowy Rok i muszę się zebrać. Może w sobotę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i proszę zobaczyć, o której godzinie ten człowiek dodał ten film?!?!? No "wariat" :)))
      To się nazywa dobrze zacząć Nowy Rok!!!

      Usuń
    2. No witam.
      Jak widać na filmie to moja dźwigienka ssania jest też pęknięta. Kupiłem taką replikę za 38. Czy wszystko pasuje? Czy jest gotowa do montażu?
      I jeszcze jedno mam problem z hamulcem przednim. Jak podciągnę linkę hamuje ale koło się blokuje i ciężko się kręci. Poluzuję linkę brak hamulca. Czy to normalne?
      Pozdrawiam Sąsiada :)

      Usuń
    3. Oj, przykro mi - na temat Gazeli w ruchu nic jeszcze nie umiem powiedzieć - u mnie na razie wszystko na sucho. Nie ujeżdżona jeszcze.
      Może warto takie pytanie zadać na forum SHL?

      Usuń