niedziela, 28 sierpnia 2011

Piaskowanie...

Oj, urlop był, ja leżałem, a robota się posuwała sama - tak oto wypiaskowane zostały elementy blacharki. Teraz są czyste, widać ubytki, co do prostowania...
Czytuję aktywnie forum SHL i bawi mnie jak czytam, że chłopaki moczą te części w "krecie" lub innym świństwie, co nazwy nie wymienię, smarują, skrobią, kleją "na ślinę" - nie brałbym się za tę robotę, gdybym miał tak to robić - już nie te czasy, kiedy nic nie można było załatwić, zrobić, dostać, teraz wszystko jest i trzeba to zrobić profesjonalnie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz