piątek, 13 kwietnia 2012

Prawy karter + pokrywa...

Nie, żeby u mnie się nic nie działo - tylko troszkę czasu brak...
Silnik, to remoncik kapitalny, wiec powoli - udało mi się nad-spawać ubytki (co za cholerny materiał!) i przeszlifowałem wszystko na "lustrze". Teraz można tylko dopasować uszczelkę i będzie OK.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz