sobota, 2 lutego 2013

Drobiazgi...

Remont silnika był tak wykonany, że nawet nie umyto uszczelek drobnych, nie wspomnę o ich wymianie. Oring do "kopki" był tak przyklejony brudem do pokrywy, sztywny i sparciały, że mnie skręcało jak się temu przyglądałem. - wszystko można kupić nowe za grosze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz