Przy okazji czasu dodam motocykl, który pewnie na 100% jest oryginałem. Właścicielem jest człowiek o pseudo "MRUTY" z Ostródy, Warmińsko-Mazurskie. Jest jednym z pierwszych forumowiczów "Forum SHL" - https://shlka.fora.pl - tyle wiem, gdyby chciał się bliżej przedstawić i podać do siebie kontakt, to zapraszam do komentarza - jeśli tyle danych wystarczy, niech tak zostanie.
Piękny motocykl...
Należy również zauważyć, że jego motocykl ukazał się w ciekawym albumie.
Moto piękne, ale do 100% oryginału nieco brakuje, pomieszane są emblematy... Chyba najpiękniejsza Gazelka jaka widziałem!
OdpowiedzUsuńTo jest jak z szukaniem różnic na dwóch sąsiednich obrazkach - lubię tę zabawę i sam zamieszczam tu wiele różnych motocykli tego typu, by zobaczyć jak dalece sięga ludzka pomysłowość.
UsuńTo, jakie różnice w stosunku do oryginału ma ten motocykl musiałby się wypowiedzieć sam właściciel.
Pomieszane emblematy powiadasz - faktycznie, jeśli na baku jest "Gazel w skoku", to na boczku powinien być chyba plastikowy, a jest metalowy - jeśli dobrze widzę. Ciężko to wszystko spiąć, bo jeśli na przełomie roku 1968 czy 1969 zmieniali te emblematy faktycznie, to dziś nikt już nie pamięta, jak wtedy było - jakie egzemplarze wyszły "pomieszane" :)
Tak czy siak, motocykl w swej budowie "dąży do ideału", a takie drobiazgi można pominąć...
No to troszkę wypowiem się na temat mojej Gazeli.
UsuńOtóż faktycznie na baku powinienem mieć napis ale jak kupiłem Gazelę miała ten zbiornik z dziurkami na emblematy i postanowiłem że będą emblematy, co nie oznacza że takie Gazele nie wychodziły. Do nieoryginalnych części zalicza się też pokrowiec na siedzenie który powinien mieć szare boki i czarną górę ale takie rozmieszczenie wydawało mi się bardziej komponujące się. Do całości na nowy sezon planuję wymianę opon na współczesne i chromowane felgi.
Witam! Oryginalnie felgi były "kadmowane" - cokolwiek by to nie znaczyło :) Ja mam pomalowane tym samym lakierem co inne "szarości" - wiem, że oryginalnie był młotkowy, ale dobierając w sklepie, najlepiej pasowała mi perła z nobilesu... pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń