piątek, 22 lipca 2011

Wydech... (21.07.2011)

To jest jak walka dobra ze złem - ciągły dylemat.
To czy ma to być 100% oryginał, czy może 85%...
To czy jego renowacja ma kosztować 10 000zł, czy może 3 000zł...
Chyba stanę dla bezpieczeństwa gdzieś po środku tego dylematu - by nie dać się zwariować, jeździć motorkiem, a nie mieć sprzęt muzealny, oraz by nie zbankrutować :)

Wydech oryginalny jest dłuższy o około 10cm i grubszy o około 1 cm - jednak gdybym chciał go naprawić, łącznie z kolankiem (ściągnięcie chromu, prostowanie, zalewanie wad miedzią, polerka przed miedziowaniem i następnie chromowaniem) - generalnie kosztowałoby to fortunę - a tak mam zamiennik, może nie idealny, ale 5x tańszy. Fakt, nie wiem czy jest miedziowany i na razie nie wiem jak to sprawdzić, ale na pewno jest nowy. Ponadto już w całości ujdzie w tłoku i będzie nie do odróżnienia, czy to zamiennik, czy oryginał...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz